Nasz 4-dniowy spacer szlakiem Clutha Gold Trail
Epicki szlak pieszy od Roxburgh do Lawrence
Book Top Experiences and Tours in Queenstown:
If youʻre booking your trip to Queenstown last minute, we have you covered. Below are some of the top tours and experiences!- Z Queenstown: Mt Cook & Tasman Glacier Viewpoint Day Tour
- Queenstown: Wycieczka łodzią po jeziorze Whakatipu
- Milford Sound: rejs małą łodzią
- Z Queenstown: Glenorchy and Paradise Scenic Wycieczka półdniowa
- Queenstown: Rowerowa przygoda z Arrowtown do Queenstown
Większość osób jeździ na rowerze szlakiem Clutha Gold Trail, my szliśmy. 73km. 4 dni. 24 godziny wędrówki.
Szlak Clutha Gold Trail jest radością do chodzenia. Moja żona i ja nie jesteśmy doświadczonymi turystami pieszymi. W rzeczywistości było to nasze pierwsze chodzenie ponad 6 godzin. Ale stosunkowo łagodny teren wzdłuż błyszczących turkusowych wód rzeki Clutha oznaczał, że mogliśmy naprawdę cieszyć się, a nie znosić tę wędrówkę. Przez cztery dni wędrowaliśmy przez urodzajną dolinę, ukryte wąwozy, zielone pastwiska towarzyszone ciągłym widokiem tej przepięknej rzeki.
Nasza trasa prowadziła nas przez cztery osady: Roxburgh, Millers Flat, Beaumont i Lawrence. Przenocowaliśmy w pierwszych trzech, zanim złapaliśmy autobus w Lawrence. To, co spotkaliśmy, to:

Dzień 1 - Tama wodna w Roxburgh do Roxburgh (9,4 km)
Złapanie godzinnego autobusu Intercity o 8.00 rano z Queenstown, udało nam się namówić kierowcę autobusu, aby wysadził nas w pobliżu Tamie w Roxburgh, a nie na zaplanowanym przystanku dalej w Roxburgh. To oznaczało, że mogliśmy zacząć szlak od początku. Tak więc około 10.00 rozpoczęliśmy naszą przygodę. Kilka minut spaceru od autostrady przekroczyliśmy imponującą Tama w Roxburgh i poświęciliśmy chwilę na podziwianie widoków. Po drugiej stronie znajduje się panel informacyjny oznaczający początek 73-kilometrowego spaceru. Stąd podążaliśmy brzegami rzeki Clutha z jej charakterystyczną turkusową wodą i szybkimi prądami. Na trasie rozsiane są panele informacyjne podkreślające ślady gorączki złota z lat 80. XIX wieku i relacjonujące warunki, z którymi borykali się osadnicy. Od czasu do czasu przechodziliśmy przez zalesione obszary, zapewniające przyjemny cień przed słońcem prażącym nas. Pola sadownicze po obu stronach doliny oferowały swobodę kolorów w miarę jak udawaliśmy się do naszego pierwszego noclegu w Roxburgh. Zatrzymaliśmy się w taniej chatce Clutha Gold Cottages. Jeśli zdecydujesz się tu zatrzymać, upewnij się, że szukasz żółtych flag na szlaku, gdy będziesz kilka kilometrów od miasta - to zapewni bezpośredni przystęp z szlaku do chatki i zaoszczędzi Ci błędu, jakiego się dopuściliśmy - najpierw podążanie do miasta, a następnie zmuszanie się do powrotu..
Dzień 2 - Roxburgh do Millers Flat (19,6 km)
Wyruszając o 8.00 rano, kontynuowaliśmy wzdłuż rzeki, mijając oszałamiające formacje skalne na stokach wzgórz i duże pola regenerujących się rodzimych Ka-nuka (drzewa herbaty). Panele informacyjne dostarczyły nam przydatnych informacji na temat historii linii kolejowej z Milton do Roxburgh i roślinności, przez którą przechodziliśmy. Po pięciu kilometrach trasy nadszedł czas na krótką przerwę przy Stawie Pindersa. Staw jest popularnym miejscem na piknik i kąpiel otoczonym dojrzałymi drzewami z ławką do odpoczynku i podstawowymi udogodnieniami toaletowymi. Reszta odcinka kontynuuje się pięknymi widokami rzeki, pastwiskiem i mnóstwem królików do zobaczenia - czasem było jak chodzenie w scenie z filmu Watership Down. Noc spędziliśmy w The Quince, luksusowym butikowym obiekcie z najpiękniejszymi ogrodami. Po długim dniu wędrówki cieszyliśmy się, że wybraliśmy to miejsce. Dużo małych dodatków, przyjazna obsługa i pyszne śniadanie nazajutrz sprawiły, że pobyt był udany. W obiekcie są tylko dwie samodzielne jednostki, więc upewnij się, że rezerwujesz pierwszy! Millers Tavern to jedyna tawerna i dobre miejsce na kolację (jeśli nie jesz w The Quince) z zaskakująco dobrą jakością i wartością jedzenia. 
Dzień 3 - Millers Flat do Beaumont (24,7 km)
Najdłuższy odcinek... Po pysznym śniadaniu, uzbrojeni w domowe ciasteczka i muffiny podarowane nam przez naszych uroczych gospodarzy, ruszyliśmy w głąb odległego i pięknego Wąwozu Beaumont. Po drodze, tuż obok szlaku, można odwiedzić historyczny wiszący most Horseshoe Bend, podczas gdy krótka odnoga z parkingu obok mostu prowadzi do miejsca słynnych Samotnych Grobów. My jednak postanowiliśmy kontynuować szlak, by oszczędzić nogi i patrzeć na most z punktu widzenia dalej. Jednym z najbardziej zapadających w pamięć widoków na tym odcinku była sfora jaskrawo żółtych drzew Kowhai, która otaczała nas podczas udawania się w kierunku Beaumont. Konsultując ponownie panele informacyjne, poznaliśmy rodzime drzewa i ptaki Moa, które kiedyś tu były. Przekroczenie Mostu Beaumont przy Autostradzie Państwowej 8 oznaczało koniec solidnego dnia spaceru. Ponownie trafiliśmy na złoto wybierając nocleg w Mata-Au-Loge, przepięknie położonym luksusowym domem wypoczynkowym tuż nad brzegami rzeki. Z widokiem na rzekę basen z jacuzzi, niesamowity fotel do masażu, luksusowe pokoje i sale jadalne, przekąski i śniadanie na miejscu, było to cudowne miejsce pobytu. Żałowaliśmy, że zarezerwowaliśmy tylko na 1 noc! (Wielkie podziękowania dla Jude, naszego gospodarza).
Dzień 4 - Beaumont do Lawrence (19,4 km)
Ostatni dzień, nasze nogi wciąż dają radę. Trasa na tym ostatnim odcinku idzie wzdłuż drogi przez duże części, nie oferując już więcej widoków rzeki, ale nadal oferując piękne krajobrazy. Wznosiliśmy się w kierunku najwyższego punktu szlaku i przechodziliśmy przez Tunel Big Hill. Zbudowany w 1911 roku przez nawet 100 mężczyzn, będziesz musiał włączyć swiatło telefonu i ostrożnie stąpać podczas 434 metrów ciemności. Po przejściu schodziliśmy na bujne zielone pastwiska, kilkakrotnie przekraczając autostradę. Po drodze zobaczysz pamiątki z historii regionu, od odkrycia złota, przez młócenie włókien lnu do produkcji lin (Evans Flat) aż po napływ chińskich poszukiwaczy złota do kopalń, co widać około 1-2 km od Lawrence. Ostatnia część spaceru przeprowadziła nas przez urokliwe pastwiska Evans Flat i obok chińskiego obozu. Sam szlak formalnie kończy się 950 metrów od Lawrence. Tak więc zmęczeni kontynuowaliśmy w trudnym słońcu w kierunku naszej nagrody, solidnego obiadu i zimnych piw w naszym ostatnim miejscu docelowym, zanim złapaliśmy autobus do Cromwell (następnego dnia rano złapaliśmy autobus z Cromwell na lotnisko w Queenstown). Kiedy dotarliśmy do miejsca obiadu, dobrze było zdjąć plecaki wiedząc, że nie będzie już więcej chodzenia. Polecamy lunch w '26 na Ross' - tosty serowe były pyszne. Mieliśmy fantastyczny czas, cieszyliśmy się ciszą i spokojem, byliśmy oczarowani niesamowitą scenerią. Jesteśmy pewni, że pewnego dnia zrobimy to jeszcze raz...może jednak na rowerach :) 
Zdjęcia ze szlaku:
Zapoznaj się z naszą galerią zdjęć, aby zobaczyć więcej zdjęć z naszej podróży.
Co zabraliśmy ze sobą:
- Plecak Osprey ze 7kg ciężarem ubrań i kosmetyków.
- 1,5 litra wody dziennie.
- Jeden z nas miał pary butów sportowych, drugi buty do biegania po zaśnieżeniu.
- Ponczo na wypadek deszczu
- Przygotowaliśmy lunch w naszym pierwszym noclegu w Roxburgh (jest mały supermarket), aby móc jeść w drodze w ciągu dni 2 i 3, ponieważ nie ma miejsc na postoju w drodze. Na obiady jedliśmy w lokalnych pubach z wyjątkiem Roxburgh, kiedy zamówiliśmy chiński na wynos.
Odwiedź oficjalną stronę Clutha Gold Trail dla dalszych informacji na temat trasy i obejrzenia map.